sobota, 15 czerwca 2013

Rozdział 6


Po jakiś 30 minutach drogi dojechaliśmy na miejsce.Było to na obrzeżach miasta niedaleko portu.Z oddali można było dostrzec starą latarnię morską. Wysiedliśmy z samochodu  i udaliśmy się do małej knajpki.Było to dość stare miejsce ,ale pełne tutejszego uroku.Restauracja ta przypominała bardziej bar ,ale na pewno nie tradycyjny piwny bar… Zajęliśmy stolik w kącie Sali przy oknie z widokiem na zatokę.

-Uwielbiam to miejsce.Zawsze kiedy jestem w Gloucester musze je odwiedzić.

-Jest takie spokojne… podoba mi się nawet.

Podeszła do nas kelnerka z dwiema kartami.

-Wspominałeś ,że nie jesteś z Gloucester?

-Tak…na stałe mieszkam w Londynie a tu przyjeżdżam kiedy mam czas.Ale ostatnio niestety mam go nie za wiele.

-The Wanted i te sprawy?

-O tuż to.-westchnął cicho.-Co zamawiasz?-zapytał wpatrując się w kartę dań.

-Pójdę w tradycję i zamówię frytki z rybą.A ty Nathanie?

-Ja wezmę z ciebie przykład i dokonam zamówienia takiego jak ty.

-Proszę bardzo.Zezwalam.-odparłam z uśmiechem.

Znów podeszła do nas kelnerka.Spisała nasze zamówienia i wróciła do baru.

-Opowiedz mi o twojej pracy.Jestem ciekawa jak to jest być w takim bandzie.

-No…jest ciekawie szczególnie z takimi wariatami jak oni… Jest nas piątka : Max ,Jay ,Tom ,Siva i ja.Zostaliśmy zespołem poprzez casting.Miałem w tedy jakieś 16 lat i byłem zestresowany jak nigdy w życiu…

-Wow!Jaki młodzik z ciebie był.-zaśmiałam się.

-I to jaki młodzik!Byłem chyba najmłodszy na całym tym castingu...ale jak widać dałem jakoś radę.Z resztą do dziś mówią na mnie Baby Nath.

-Ahaha Baby Nath jak słodko!Oj chyba to podłapie…-odparłam z szelmowskim uśmiechem.

-Ty akurat nie powinnaś tego podłapywać!W końcu kto z nas dwojga jest bardziej Baby?

-Oj tam…taki tam mały szczególik.

-Tak nic nie znaczący szczególik…. No więc kontynuując moją opowieść to...najpierw było ciężko.Graliśmy w szkołach , gdzie mogliśmy.Dopiero gdy nagraliśmy All Time Low wszystko zaczęło się rozkręcać.-Nath lekko się zamyślił… -W 2010 roku nagraliśmy pierwszą płytę.Rok później drugą i jakoś się to wszystko kręci.-uśmiechnął się lekko.

-Fajna historia.Naprawdę.Taka … niezwykła.

-Do dziś to wszystko jest dla mnie jak sen na jawie.Wszystko układa się idealnie.

Kelnerka przyniosła nam nasze zamówienia.

-Kurde zazdroszczę Ci.Cholerny szczęściarz z ciebie!

-Nie zaprzeczę-Nathan upił łyk herbaty-No a ty?

-Ja?Czy przydarzyła mi się równie wspaniała historia?Nie!

-Ej co to za podejście?April!

-Ja po prostu nie mam w życiu tyle szczęścia co inni.-odparłam obojętnie.

-Uwierz mi na pewno masz.Tylko po prostu może go nie zauważasz.-powiedział Nath i spojrzał na moją twarz.

-Możliwe.Ale w moim życiu nie dzieje się nic szczególnego.-zaczęłam grzebać widelcem w moim jedzeniu.

-Nawet jeśli teraz się nie dzieje to uwierz mi ,że niedługo na pewno się zadzieje.

-Dobra dobra panie proroku skończmy już te filozoficzne tematy.

-Jak wolisz ,ale to ty je zaczęłaś.

-Oj mniejsza o to.-machnęłam ręką.

Po zjedzeniu obiadu w tej uroczej restauracji postanowiliśmy odwiedzić pobliskie kino.Nath zapłacił za nasze posiłki , opuściliśmy knajpę i wsiedliśmy do samochodu ,którym po kilkunastu minutach dojechaliśmy na miejsce.

-Moge wybrać film?-zapytał Nath wpatrując się w rząd plakatów filmowych.

-No dobra…byle nie horror!-zastrzegłam ,a Nathanowi od razu zaświeciły się oczy.-O nie!

-O tak!

-Dobrze ,ale w takim razie możesz sobie sam oglądać ten horror.

-Ale Aprilll…to wcale nie jest horror tylko bardziej taki thriller.Oj chyba nie powiesz mi ,że się boisz!?

-Ja?Ależ skąd!

-Więc?

-….ja niczego się nie boje dlatego obejrzę z tobą ten film…-mruknęłam niezbyt zadowolona.

-No to ja kupie bilety –odparł z uśmiechem satysfakcji-…a ty możesz picie i popcorn.

Nathan udał się do kasy ,a ja do sklepiku z popcornami itp.Chyba jeden duży i dwie cole wystarczą?Kupiłam nasze jedzenie i wróciłam do Natha ,który właśnie odchodził od kasy z biletami w ręce.No to już się chyba nie wymigam :/ Nie mam ochoty oglądać horroru ,ale z drugiej strony nie ma nic innego interesującego i nie chcę zmuszać Nathana do jakiejś głupiej komedii romantycznej ,której również nie mam chęci oglądać.

 -No to idziemy?Za 10 minut seans.

-Oczywiście ,że idziemy!-sztuczny uśmiech.

-Nie będziesz się bała?

-Nie!

-To dobrze.-wziął ode mnie jeden kubek z colą i wręczył kasjerce nasze bilety.Poszliśmy do Sali i zajęliśmy miejsca.


No to ten … zabierzcie mnie z tąd!Byłam troszeczkę zestresowana nawet nie wiem czym w końcu to tylko głupi film.Spojrzałam na siedzącego obok chłopaka jedzącego popcorn.Nagle zgasło światło i zaświecił się wielki ekran.

-Już nigdy nie spojrzę w lustro!-powiedziałam zdenerwowana wychodząc z kinowej Sali.

-Dlaczego?-zapytał rozbawiony Nathan.

-Dlaczego?To chyba pytanie retoryczne!

-Ap przecież ten film wcale nie był taki straszny.-przekonywał.

-Dla mnie był.

-Dziewczyny są takie strachliwe.-Nathan spojrzał w górę.

-Co?Wcale nie!

-No dobra może nie wszystkie ,ale większość boi się byle czego.

-I to mówi z pewnością nieustraszony Nathan Sykes!

-Tak i to mówi nieustraszony Nathan Sykes!

-Mówisz tak bo tylko oglądałeś ten film ,a jak byś ty był na miejscu tego faceta to chyba zszedłbyś tam na zawał.

-Ja?No wiesz całkiem możliwe…Ale ty to byś nawet nie przeszła obok tego strasznego domu nawet 10 metrów dalej.

-To prawda.-przyznałam.

-Tak myślałem.

-No to dobrze myślałeś.

-Skończmy już rozmawiać o tym filmie bo i tak na pewno dziś przez niego nie zasnę.

-A nie mówiłem?-odparł z uśmiechem satysfakcji.

-Nie rozumiem twojej logiki Sykes.

-Moja logika jest po prostu zbyt logiczna żeby ktoś inny mógł ją zrozumieć.-wzruszył z uśmiechem ramionami.

-Tak to wszystko wyjaśnia!

Po opuszczeniu kina oboje musieliśmy już wracać.Nathan zaoferował się że nie dostarczy mnie pod dom.Oczywiście jak to my całą drogę powrotną zaciekle dyskutowaliśmy na różnego rodzaju tematy przekomarzając się przy tym i śmiejąc .Gdy podjechaliśmy pod mój dom zaczął padać deszcz więc musiało obyć się bez „filmowego odprowadzania pod drzwi” .Przytuliliśmy się na pożegnanie i szybkim krokiem abym nie udałam się do drzwi mojego domu.

------------------------------------------------------------------
Witam Was Ziomeczki! ;)
No i natworzyłąm dla was takie coś.Mam nadzieje ,że da się czytać bo mnie jakoś to nie zachwyca.Z resztą i tak moja opinia nie ma jakiegoś dużego znaczenia , ważne aby Wam się podobało;)
A i jeszcze małe info dla San!Gdy czytałam twój rozdział nr 50 to naprawde uśmiechałam się do monitora z takiego zbiegu okoliczności ,że akurat kilka dni wcześniej wpadłam na taki sam pomysł z wizytą w kinie i to na horrorze!Mamy niekiedy podobne pomysły ,ale i tak nigdy nie dorównam Ci w pisaniu Słońce! ;)
No a teraz czas na Liebster Awards za kture po raz setny bardzo chce Wam podziękować!

Nominacja od EVA

1.Co najbardziej w sobie lubisz?
Hmm...to trudne pytanie za względu na moją niską samoocenę.Lubie w sobie naprawde mało rzeczy ,ale chyba najbardziej .. sama nie wiem jak to nazwać.Może to ,że zawsze staram sie być dla każdego miła i nikogo niczym nie urazić.Myślę ,że to.
2.Ulubione zwierzątko?
Ogólnie to uwielbiam wszelkie zwierzęta ,ale jeśli miałabym wybierać to psy albo koty takie puchate ;)
3.Jakie są twoje plany na najbliższą przyszłość?
Na najbliższą przyszłość myślę ,że dostać się do technikum to mój główny cel i wyjechać na wakacje na Costa Brava.
4.Jaką porę roku lubisz najbardziej, a jaką najmniej?
Powiedziałabym ,że moją fav porą roku jest lato ale mam wtedy okropną alergię więc powiem ,że wiosna.Natomiast nie znoszę zimy.
5.Jaki jest twój styl ubierania się?
Jest on jak by to określić ... żulowaty? ;) Noszę luźne rzeczy , bluzy i t-shirty do tego mam słabość do sportowych butów i różnych takich badziewów xd taki chłopski styl xd
6.Z jakim członkiem TW poszłabyś na randkę?
Najchętniej z całą piątką!Ale jeśli już to wyrwałabym Natha ;)
7.Jakie jeszcze zespoły lubisz? (oprócz TW)
Kocham muzykę Coldplay i ogólnie mam słabość do brytyjskich bandów.
8.Jedna cecha twojego charakteru której nie cierpisz?
Napewno nieśmiałość.Przy niektórych ludziach po prostu nieraz nie umiem się odezwać i czuje się skrępowana.Nie znoszę tego ,ale też nie potrafie się tego pozbyć.
9.Często marzysz?
O tak często!Szczególnie przed snem wymyślam jakieś niestworzone historię albo wyobrażam sobie bądź planuje swoja przyszłość.
10.Czym jest dla ciebie muzyka?
Muzyka jest dla mnie bardzo ważna.Zabieram ze sobą słuchawki praktycznie wszędzie.Gdy mam gorszy dzień , jestem smutna to właśnie ona poprawia mi nastrój.Jest moją opoką , kocham muzykę i nie umiałabym bez tego żyć.
11.Co najbardziej lubisz w swoim życiu?
Może to ,że ... tak naprawde to nie lubie swojego życia i gdybym miała taką moc to pozmieniałaby dosłownie wszystko.Jednak bez moich koleżanek było by mi zdecydowanie ciężej , tak mam cudowne przyjaciółki i one są czymś naprawde wspaniałym co mnie w życiu spotkało.
  

od Anusiaka 

I pytania do Was:
1. Jaką rzecz byś zmieniła w swoim życiu?
Wszystko!A tak na serio to od zawsze moim marzeniem było mieszkać w Anglii i właśnie to bym chciała zmienić.
2. Ulubiona piosenka TW?
Kolejne arcy trudne pytanie.Mam sentyment do Chasing the Sun ,ale Glad You Came mogłabym słuchać do końca życia a ostatnio moje serce skradła Out Of Time.
3. Jakich ludzi lubisz?
Lubie ludzi różny.Tak naprawde w każdym człowieku potrafie dostrzec coś dobrego , coś co mi imponuje.Na pewno takie cechy jak szczerość , pomocność i bezinteresowność są dla mnie ważne.
4. Największe marzenie?
Wyjechać do Londynu i tam zacząć wszystko od nowa.
5. Co byś chciała osiągnąć w życiu?
Chciałabym mieć wspaniałą rodzinnę.Inną niż moja , zawsze powtarzałam sobie ,że nie będe taka ja moi rodzice.Będe niezmiernie szczęśliwa posiadając swoją własną rodzinę.
6. Od czego jesteś uzależniona?
Oj duże tego : od Twittera ,od TW i głosu Nathana ,od skittlesów , spania i leniuchowania , od coca-coli nie chce mi sie już dalej wyliczać xd
7. Który członek TW wizualnie podoba Ci sie najbardziej?
Zawsze powtarzam ,że każdy z tej piątki jest niezwykłym egzemplarzem i wszyscy razem tworzą chłopaka idealnego.Jednak gdy widzę Nathana to po prostu ajbfsigbdsjbfgb. ;)
8. Co w sobie lubisz najbardziej (z wyglądu lub charakteru)?
Z wyglądu myślę ,że ... ym moje rzęsy są dosyć długie i ciesze sie ,że je mam.A co do charakteru to odsyłam do pytania nr 1. od Evy.
9. Jaka jest dla Ciebie wymarzona praca?
Tak naprawdę dla mnie wymarzona praca chyba nie istnieje.Ogólnie posługuje się zasadą "zarobić ,a się nie narobić" haha.A tak na serio to moge być nawet kelnerką , ważne ,żeby mi to sprawiało przyjemność.
10. Gdzie i jak widzisz siebie za 10 lat?
Będę mieć 26 lat (wow!) i myślę ,że bede mieć wtedy już męża i jakiś przytulny domek na obrzeżach Londynu.Będe może już planować jakieś dzieci? Maybe.
11. Najgorsza rzecz jaka Ci się w życiu przytrafiła?
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie bo tak naprawde w moim życiu nigdy nie miało miejsca jakieś tragiczne wydarzenie ,które na zawsze by mnie zmieniło.Może wypadek samochodowy?W sumie to to nie był jakiś groźny wypadek... miałam jakieś siedem lat(?) gdy potrącił mnie czerwony maluch przed sklepem i gdyby nie moja babcia to może mogło by się zakończyć troszeczke groźniej ,ale tak naprawde każdego dnia spotyka mnie coś co chciałabym ,aby nie miało miejsca.Częste kłótnie z rodzicami ,które znoszę już od szesnastu lat niszczą mnie od środka ,różnego rodzaju napływy i odpływy depresji.Nie życzyłabym tego nikomu.

od San

 1.Największe marzenie, którym chcecie się podzielić?
Mam naprawde mnustwo marzeń ,ale na tę chwilę chyba najważniejszy jest koncert The Wanted i ich spotkanie.
2.Co cenisz w życiu?
W życiu cienię na pewno dużo rzeczy.Przyjaźń jest dla mnie wspaniałym zjawiskiem ,bo ja by to głębiej przeanalizować to bez takich relacji  świat byłby okropny.
3.Wolałabyś być sama, ale za to nieprzyzwoicie bogata czy biedna jak mysz, ale mając kogoś przy sobie?
Zawsze chciałabym być obrzydliwie bogata ,ale bez ukochanej osoby przy boku nie miało by to sensu więc bardziej to drugie.
4.Jedno słowo najtrafniej opisujące Ciebie?
Nie wiem!Może któreś z głupia , leniwa , nieśmiała ,zamknięta w swoim świecie.
5.Czego najbardziej boisz się w swoim życiu?
Obawiam się ,że nigdy nie spotkam nigdy osoby która mnie pokocha ,że zostanę taka sama bez swojej drugiej połowy.Z jednej strony nie wyobrażam siebie w jakim kolwiek związku ,ale z drugiej chciałabym tego.Boje się ,że zostane sama.Aaa!I  najbardziej najważniejsze!Boje się śmierci mojej babci i nie wyobrażam sobie jak mogłabym bez niej żyć.
6.W jaką postać z bajki, filmu bądź książki chciałabyś przemienić się chociaż na jeden dzień i dlaczego?
Alanem z Kac Vegas!Hahha nie umiem nic wymyśleć szczerze powiedziawszy xd
7.Wschód czy zachód słońca ?
Nigdy jakoś nie byłam koneserem takich widoków.W sumie to nie wiem.Hah niech będzie zachód. ;)
8.Jak radzisz sobie ze stresem ?
W tym akurat jestem wybitnie kiepska.Stresuje się dosłownie byle czym i mam stresa naprawde często.Najgorsze jest właśnie to ,że nie potrafię sobie z tym poradzić.
9.Jesteś przesądna ?
W zasadzie to nie.Raczej nie ,ale gdy widzę czarnego kota to ide inną drogą.
10.Czego najbardziej brzydzisz się u drugiego człowieka?
Kolejne mega trudne...Zależy o co chodzi ,czy o charakter , nie wiem jakieś zachowania?Może gdy ktoś jest pokłócony na szczoteczkę do zębów lub prysznic.
11.Najbliższe 2 cele, które chcesz wykonać w przeciągu najbliższych 5 lat?
Wyprowadzić się z domu a po skończeniu szkoły włożyć moją cielesność do samolotu lecącego w kierunku Wielka Brytania -Londyn.

A to żem się rozpisała!Na wasze pytania oczywiście odpowiadałam w 100% szczerze i mam nadziej ,że moje odpowiedzi są w miarę logiczne bo bowiem pisane wczoraj o 1 w nocy. ;)

No to teraz trzeba spiąć poślady jak to mawai moja nauczycielka w-f i wymyśleć jakieś senswone pytania.;)

1.Masz konto na twitterze?
2.Najcenniejsza rzecz jaką posiadasz to?
3.Twój kolor oczu?
4.Najbardziej szalona rzecz jakąś zrobiłaś?
5.Twój ulubiony sport?
6.Najlepszy film jaki obejżałaś?
7.Co najbardziej Cię denerwuje w ludziach?
8.Miejsce ,w które zawsze chciałaś pojechać?
9.Na co wydałabyś 1 mln zł?
10.Czego najbardziej się boisz?
11.Co najbardziej cenisz w The Wanted?

 A i oczywiście blogi ,które nominuję to:
1.friendshiporsomethingmore.blogspot.com/
2.zacznij-zyc-dla-siebie.blogspot.com/
3.wantedowe-story.blogspot.com/
4.leets-get-physical.blogspot.com/
5.adriannaandnathan.blogspot.com/
6.lasttoknowblog.blogspot.com/
7.ifoundyoustoryofthewanted.blogspot.com/

Niestety nominuję tylko 7 blogów ponieważ z braku wolnego czasu czytam tylko te i duż blogów ,które czytałam zostały pozawieszane czy usunięte.

No to już kończę najdłuższą notkę w mojej karierze blogowej.Ściskam Was i zachęcam do komentowania! ;)

4 komentarze:

  1. hej Kochanie :*
    hah, wlasnie tak czytałam ten rozdzial i sama się zbrechalam ze się spyknęłyśmy z pomysłem ;D ale u ciebie April była duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzzzoooooooo bardziej odwazna od mojej Wiktorii ;D ahhhh te chłopy ;> ...
    i przestan mnie tak wychwalać, bo wpadne w samozachwyt *_*
    uwierz w siebie Słońce, bo mi ten rozdzial naprawdę poprawil humorek i jest bardzo przyjemny.
    Wszystko się klei i co najważniejsze - glowni bohaterowie coraz bardziej się poznają , łłłłłiiiiiiiiiiii :D !!!

    haha co do tych pytan ode mnie - haha specjalnie wymyslalam, żeby nie były pospolite tylko żeby moje kochane Bloggerki się pozastanawialy xD
    dziękuję za nominejszyn i czekam rownie wspaniałego nexcioszka jak ten powyżej ^^

    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Łoł Misiek <3
    Rozdział świetny, bo taki lekki w czytaniu, idealny jak na dzisiejszy wieczór jak dla mnie :)
    Jak one mogą się bać horrorów?! Ja kocham horrory! :D
    Gdyby nie one, to częściej spędzałabym czas w szkole w maturalnej klasie xD A dzięki nim, z przyjaciółkami miałyśmy czym zapełnić czas zrywów xD

    Także no :P Podoba mnie się i Kochanie Ty moje, uwierz w siebie! Bo naprawdę powinnaś! Jesteś bardzo ciepłą i świetną osobą i co najważniejsze bardzo utalentowaną! :)
    Przykro mi, że się nie dogadujesz z rodzicami... Miałam to samo, szczególnie z mamą. Codziennie krzyki, awantury i łzy. A po rozwodzie rodziców, jak się wyprowadziła zaczęłam w końcu z nią normalnie rozmawiać i teraz jest dla mnie największym oparciem i przyjaciółką :) I Tobie tego życzę, Słoneczko :) :* Czasami po prostu tak jest, że nie da się dogadać, ale z czasem to się zmienia, uwierz starszej i doświadczonej xD

    Zazdroszczę Ci rzęs o.O Jak ja marzę o dłuuugich i czarnych naturalnych rzęsach :P Ja mam tak beznadziejne, że szwagierka mi przedłużyła i w końcu mam piekne ^^
    Kurde, trochę się rozpisałam xD Dziękuję za dedykację, Laska <3
    Czekam na nexcioszka i ściskam mocno!! I mówię jeszcze raz: UWIERZ W SIEBIE! :) :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tak rozdział świetny!!]
    Ja nie wiem co ten Nathan się tak uparł na ten horror!!
    Też bym się bała na miejscu April;pp

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha
    Logika facetów = brak logiki :p
    A co do tej ranndki... fajna, tylko szkoda, że zakończyła się horrorem, no ale cóż... jak już wspomniałam trzy linijki wyżej...

    OdpowiedzUsuń